Od niedzieli jestem z rodziną i sąsiadami w Krynicy-Zdrój. Sklepy tu sprawiają wrażenie, jakbyśmy się przenieśli do lat 80. Ale nie przyjechaliśmy tu aby na nie patrzeć. Od trzech lat nie jeździłam na nartach i powiem szczerze, że jestem w szoku, że aż tak dobrze sobie tu poradziłam. Pierwszego dnia spotkaliśmy Małaszyńskiego. Oczywiście zdjęcie nie mogło wyjść normalne no ale cóż - ważne, że chociaż takie jest- przynajmniej wyglądamy jakbyśmy z nim gadały. Trzeciego dnia było do dupy. Śnieg tak prószył, że jadąc nic się nie widziało. Jeżdżąc przemoczonym to żadna radocha. Czwartego dnia były takie muldy na stoku, że z Aną co kilka metrów klnęłyśmy. Dopiero kiedy przenieśliśmy się na stok obok można było chwilę pojeździć na równym -chociaż nie trwało to długo ja zdążyłam wywinąć orła. I teraz siedzę z całą obolałą szyją - dobrze, że na głowie był kask - bez niego nie wiem czy byłabym teraz w jednym kawałku. No, a dzisiejsza jazdę chyba będę wspominała najlepiej. Teraz czas się szykować do wyjazdu w marcu do Włoch - tutaj to była tylko taka mała rozgrzewka - tam to się wyjeżdżę za wszystkie czasy :D
A na koniec zostawiam Was z małą porcją zdjęć z tego wyjazdu. Chociaż jeszcze zostajemy tutaj do jutra do popołudnia post w końcu się tu musiał pojawić :)
super zdjęcia !!! widać, że wyjazd jest jak najbardziej udany ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja ci zzdroszczę, no dlaczego :D? Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam narty zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji i polubienia mojego fanpage ;)
Zazdroszczę wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńBoski masz ten szary sweterek :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*
wolę zdecydowanie morze ! :D
OdpowiedzUsuńwidac, ze wakacje bardzo udane!
OdpowiedzUsuńzazdroszcze sniegu & nart!
buziaki
oj, moja figura pozostawia wiele do życzenia :D ja Cieee! też bym pojeździłą na desce i odpoczęła w takich krajobrazach :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takich rodzinnych wypadów, a na narty już zwłaszcza ;d
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wypadu na narty!
OdpowiedzUsuńhohoho, widzę że macie tam wesoło :) Nic tylko pozazdrościć, chociaż osobiście nie trawię zimy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie na nowy (krótki) post :) http://dailygirlsinspiration.blogspot.com/2013/02/what-to-do.html
ale to musi być kapitalna zabawa, ja jeszcze nigdy nie jeździłam na nartach :-(
OdpowiedzUsuńAle świetnie, ja tego roku dopiero odważyłam się na łyżwy :D
OdpowiedzUsuńpatrząc na te zdjęcia sama nie potrafię się doczekać swojego wyjazdu! Co do nagłówka- to dziękuję, ale już dążyłam zmienić go na nowy haha :D
OdpowiedzUsuńo, no to super :D
OdpowiedzUsuńKurcze, ja też chyba z trzy lata nie jeździłam na nartach, pewnie teraz nie za dobrze by mi szło, zresztą nigdy rewelacyjnie nie jeździłam. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania Małaszyńskiego, bardzo Go lubię jako aktora. :)
jak zima to na stogu! W innej postaci jest ciężka do polubienia :) ja tez nie byłam z lata na nartach i dało mi to do myślenia...ha. Śliczne zdjęcia, czasem dobrze jest odpoczać bez sklepów :)
OdpowiedzUsuńZazdrość mnie zżera jak patrzę na to białe szaleństwo... ;) Świetne zdjęcia. Dobrej zabawy!
OdpowiedzUsuńnie lubie jezdzic na nartach itp, w sumie zaden zimowy sport nie jest mi bliski ale z pewnoscia takie wypady to kupa smiechu i istne szalenstwo:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jeździłam na nartach, a to pewnie świetna zabawa :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeździć na nartach! ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję;* super fotki!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu!:)
OdpowiedzUsuńMnie sie tak narty marzą, że szok! Chętnie bym sie nauczyla jezdzic ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze, tez bym sie wybrala w gory! :)
OdpowiedzUsuńAhh ja nigdy nie byłam na nartach ani na desce.... może kiedyś mnie ta przyjemność spotka! :)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńnajs zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Obserwujemy?
dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńale masz cudowne okulary! od jakiegoś czasu zabieram się za wybór jakichś oprawek, ale coś opornie mi to idzie:)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia, a ja dupa zapomniałam wziąść aparat to Zakopca;D;*
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
Loving the snow, bet you had fun skiing =)
OdpowiedzUsuńFashion and Cookies
Fashion and Cookies on Facebook
Follow on Bloglovin
You're invited to enter SunglassesShop Valentine's Vogue giveaway: win a pair of Vogue sunglasses of choice, open worldwide until February 20th !
kurcze ja wciąż ubolewam, że nie nauczyłam się jeździć ani na nartach ani na desce..;)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga, będzie mi bardzo miło, jeśli wpadniesz na nowy post
buziak!
widzę, że świetnie się bawisz <3 super !
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
widze ze swietnie sie bawilas ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia :D Z chęcią pojeździłybyśmy sobie na nartach <3
OdpowiedzUsuńWidać, że świetnie się bawiłaś!
ale super!!!!!!!! dziś marzę o górach
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥ ♥ ♥ wielkie pozdrowienia, OLA
Fajny mix, widać, że ferie bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjecia, widzę wyjazd udany ;] Będe zaglądać tu częściej, oczywiscie obserwuje.
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuń