Po raz kolejny wracam po dłuższej nieobecności. Zdjęcia były robione już jakiś czas temu ale coś wtedy mi w nich nie pasowało. W tym roku będąc nad morzem powstały 3 sesje z myślą o blogu i teraz leżą na dysku i jakoś nie jestem do nich przekonana. Znowu mam ochotę skończyć przygodę z blogiem po czym jak mija jakiś czas brakuje mi tego.
Jak tam kochani minęły wam wakacje? Moje były bardzo intensywne. Ledwo się obejrzałam, a już przyszedł wrzesień. Najpierw trochę pracy, a pod koniec lipca pojechałam z chłopakiem nad nasze polskie morze - powiem szczerze, że chyba się trochę stęskniłam za tym naszym Bałtykiem. Na pewno ten wyjazd był jednym z lepszych w moim życiu. W sierpniu wybraliśmy się na festiwal - mój pierwszy w życiu - było idealnie! Wybraliśmy Kraków i chociaż jadąc tam znałam raptem 3 zespoły nie żałuje - było niesamowicie! I już wiem, że za rok zaliczmy więcej festiwali :)